Pielgrzymka do relikwii JP II
- Opublikowano: wtorek, 21 stycznia 2014 14:36
Z okazji kolejnego przeżywanego w naszej ojczyźnie Dnia Papieskiego miało miejsce niezwykłe wydarzenie w naszej parafii. Ze względu na to, że od czerwca mamy w naszej świątyni relikwie błogosławionego Jana Pawła II, przybyła do nas piesza pielgrzymka z Pobiedzisk. Była to młodzież z Zespołu Szkół w Pobiedziskach wraz ze swoimi księżmi i panią katechetką. W kościele odbyła się uroczysta Msza święta ku czci wielkiego Papieża, na zakończenie której wszyscy uczestnicy mogli ucałować relikwie. Po Mszy świętej podjęliśmy zdrożonych pątników gościną w Domu Sołeckim. Kiełbaski z piekarnika smakowały wyśmienicie. Po zakończonej uczie i odzyskaniu sił pielgrzymi wyruszyli w drogę powrotną. Mamy nadzieję, że przeżycia duchowe zaowocują w życiu. Zapraszamy za rok.
Nowe ogrodzenie wokół kościoła
- Opublikowano: wtorek, 21 stycznia 2014 14:23
Bardzo cieszymy się że mamy piękny i duży parking przy kościele, ale po zakończonych pracach widać koniecznośź założenia nowego płotu. Dzięki Bogu inwestycja była już zaplanowana a teraz nadszedł czas realizacji. Wcześniej kupiliśmy drewno modrzewiowe, które spokojnie sobie leżało na placu firmy Bach z Pobiedzisk. W tym miejscu gorąco dziękuję Panom Waldemarowi i Piotrowi oraz wszystkim zaangażowanym za pomoc w kupnie drewna, potem jego przygotowanie, pocięcie i wyprodukowanie ponad tysiąc gotowych i pomalowanych sztachet /i to za przysłowiowe "Bóg zapłać". W międzyczasie trwały przygotowania przy kościele: zakup potrzebnego metalu, koncepcja i projekt, wykonanie konstrukcji i jej pomalowanie /tu szczególnie ks. Proboszcz, choć dzięki Bogu nie sam/, a wcześniej rozebranie starego płotu. Wszystkim, którzy w te prace się włączyli serdecznie i gorąco dziękuję. W tym momencie mogliśmy przystąpić do montażu sztachet. Od samego początku pojawiały się trudności, ale były natychmiast rozwiązywane. Wygląd kilku nowych przęseł cieszy i napawa nadzieją. Cierpliwie będziemy czekać na zakończenie dzieła - o czym poinformujemy.
Dożynki i akcja "Kropelka..."
- Opublikowano: wtorek, 21 stycznia 2014 13:17
15 września 2013 roku dziękowaliśmy Bogu w naszej wspólnocie parafialnej za tegoroczne zbiory. Na uroczystą sumę licznie przybyli parafianie - rolnicy a także goście. Nie zabrakło - oczywiście tradycyjnych wieńcy dożynkowych, które przyniosły delegacje z poszczególnych wiosek. Dziękować Panu Bogu za chleb powszedni to nasz chrześcijański obowiązek a my czynimy to z radością i miłością. A tydzień wcześniej przezyliśmy kolejną już akcję "Kropelka krwi od parafii Węglewo. Zebraliśmy ok. 5 litrów krwi. Tak jak ziemia wydaje owoce, tak nasza akcja rozpoczęta kilka lat temu owocuje nieustannie tym najcenniejszym darem, jakim jest krew.
Kruszyna chleba
Podniosłam ją z ziemi,
bo mi upadła,
Z głębokiego szacunku ucałowałam,
bo mnie tak nauczono.
Podniosłam ją z ziemi
i trzymam na dłoni.
Kruszyna chleba.
Patrzę i widzę:
szumiące złotem łany,
Miliony ziaren w dorodnych kłosach,
Iskrzące się radością oczy rolnika, Bożego oracza.
Już wiele pracy za nim,
Przygotowanie do siewu
zagonu pulchnej ziemi,
Jak ołtarza do ofiary.
Potem siew pełen poważnego niepokoju.
Siew przepełniony szeptem:
Kiełkuj i rośnij, moje ziarno.
A gdy zagon zabarwił się
kolorem zbożowych kiełków,
Kochający rolę Boży oracz
pochyla się i wierzchem dłoni
Głaszcze,dotyka,błogosławi i prosi,
Daj, Panie bezpiecznie rosnąć
Daj, Panie pełne, dorodne kłosy
Daj, Panie szczęśliwie zebrać.
/ks. Kazimierz Tomaszewicz/
_________________
Jimmy i Kathryn Mazurkiewicz
- Opublikowano: wtorek, 21 stycznia 2014 12:52
"Szanowny Księże Proboszczu,
Piszę w imieniu Jima Mazurkiewicza, Amerykanina z polskimi korzeniami, który w tym roku z rodziną i przyjaciółmi wybiera się do Polski.
Chciałby prosić o Mszę Świętą w dniu 9 lub 10 sierpnia w czasie której chciałby odnowić swoje śluby małżeńskie Czy to jest możliwe, a jeśli tak to co trzeba załatwić i uzgodnić. Czy mogą uczestniczyć również inni księża a nawet biskup. Amerykanów będzie około 30 osób, będzie też trochę znajomych z innych województw - około 20 osób i zespół Wiwaty z Pobiedzisk. Dla Amerykanów wizyta w Polsce ma duże znaczenie. Większość z nich to Polacy, którzy wyemigrowali za chlebem bądź drugie, trzecie pokolenie z polskimi korzeniami. Część nie bedzie mówiła po polsku, Przyjadą by odszukać rodziny, miejscowości w których mieszkali bądź jeszcze żyją ich przodkowie. Będą odwiedzali parafie i cmentarze.
Rodzina Jima Mazurkiewicza pochodzi z Węglewa, dlatego właśnie tutaj chciałby prosić o Mszę Św. Jego żona jest z pochodzenia Irlandką, ale w domu "panuje duch Polski". Jim to wielki przyjaciel Polski w Ameryce, można powiedzieć że świetny Ambasador Polski w USA. Pochodzi z Teksasu, jest aktywnym członkiem Polonii Polskiej, wspiera Polski Kościół w Teksasie, jest też członkiem zespołu ludowego."
9 sierpnia odbyła się w naszej świątyni uroczystość jubileuszu 35 lecia małżeństwa Jima i Katarzyny Mazurkiewicz z USA. Na uroczystej Eucharystii obecni byli goście z Ameryki, władze państwowe z województwa kujawsko-pomorskiego, władze z Pobiedzisk a także nasi parafianie. I chociaż elektrownia nam w tym czasie popsuła plany /wszystko odbyło się przy świecach tak jak ślubowali tu przodkowie Jima/ to uroczystość ze śpiewem Wiwatów była bardzo podniosła. Po zakończonej Mszy świętej jubilaci bryczką pojechali do pałacu w Krześlicach. "Państwu Młodym" życzymy "STO LAT".
Nowe parkingi w Parafii
- Opublikowano: wtorek, 21 stycznia 2014 12:30
Mamy nowe miejsca parkingowe
Na początku roku rozpoczęliśmy starania o dofinansowanie parkingów przy kościele i przy cmentarzu. Nasze działania zakończyły się sukcesem i pod koniec kwietnia rozpoczęliśmy prace przygotowawcze. Inwestycje wykonywała firma pana Emila Mirka z Wągrowca przy ogromnym wsparciu parafian jako wolontariuszy. Panowie z Parafii zajęli się przede wszystkim pracami ziemnymi i nawiezieniem kamienia polnego, którego potrzeba było ogromnych ilości. Firma położyła polbruk, zasiana została trawa a na zakończenie posadzone zostały tuje i obsypano kamieniami ziemię wokół nich. Oba parkingi prezentują się znakomicie, a w miarę upływu czasu i wzrostu drzewek będą jeszcze piękniejsze. Jednocześnie są bardzo funkcjonalne i bezpieczne /szczególnie przy cmentarzu można teraz zaparkować bezpiecznie na parkingu i nie być zagrożniem dla samochodów jadących drogą przy nekropolii/. Zamknięcie bramy od strony drogi /co niektórych mocno rozzłościło/ jest wymogiem umowy dotyczącej pozyskania środków unijnych. Udało się również wykonać ścieżki na cmentarzu, co planowaliśmy zrobić dopiero za kilka lat. Możemy więc "suchą stopą" wędrować do grobów naszych bliskich zmarłych.