I już koniec "Kolędowania"
- Opublikowano: niedziela, 15 stycznia 2012 20:48
Wizyta duszpasterska - kolęda |
W sobotę zakończyła się "kolęda", czyli wizyta duszpasterska w naszej wspólnocie parafialnej. Składam najszczersze staropolskie "Bóg zapłać" wszystkim Parafianom, którzy otworzyli swoje domy, by przyjąć kapłana i przyjąć przyniesione przez niego Boże błogosławieństwo. Dziękuję za każde dobre słowo, za gościnę i za każdą złożoną ofiarę. Niech Chrystus Pan - Nowonarodzony Zbawiciel błogosławi nam wszystkim w całym, nowym, 2012 roku. C+M+B + 2012
Piękna i głęboka jest treść śpiewanych tradycyjnie kolęd, które są zwiastowaniem radości o narodzonym Bożego Syna, który chce być "Bogiem z nami". Otwierając drzwi domu, mieszkania, by zaprosić Emmanuela, by się narodził w każdym człowieku, w każdej rodzinie i w każdym sercu. Kulminacyjnym punktem odwiedzin kałana jest odczytanie w rodzinie fragmentu Pisma św. o narodzeniu Pana Jezusa oraz bogate w treści modlitwy o błogosławieństwo dla mieszkańców, np: "Panie, pobłogosław nam, błogosław ten dom i jego mieszkańców, daj im anioła za stróża, aby strzegł, osłaniał i bronił przez Jezusa Chrystusa". Po odmówieniu modlitwy Pańskiej, której nauczył nas Jezus Chrystus, preferuje się odmówienie modlitw wstawienniczych za rodzinę, za dzieci, za małżonków, za chorych i samotnych. Niestety zanika już zwyczaj umieszczania na drzwiach domu symboli: C+M+B. Co oznaczają litery: C+M+B? Św. Augustyn odczytuje w tych znakach chrześcijańską myśl: "Christus Multorum Benefactor", czyli: "Chrystus dla wielu jest dobroczyńcą". Starochrześcijańskie tłumaczenie, zbliżone do myśli św. Augustyna, jest złączone z treścią modlitw kolędowych: "Christus Mansionem Benedicat" -"Niech Chrystus błogosławi temu mieszkaniu". Jest to również nawiązanie do wydarzeń Starego Testamentu, gdzie oznaczenie domów krwią baranka paschalnego miało chronić dom i jego mieszkańców od nieszczęścia, było także publicznym wyznaniem do jakiej wspólnoty religijnej się należy. Tak więc chrześcijanie, którzy przyjmują kapłana z wizytą duszpasterską dają świadectwo swojej przynależności do Kościoła. 2. Uwagi praktyczne Miło, kiedy podczas odwiedzin kolędowych bierze w nich udział cała rodzina. Na stole powinno leżeć Pismo św., krzyż, świece, woda święcona i kropidło. Zazwyczaj parafianie z radością oczekują na przybycie swojego duszpasterza, goszcząc go w progach swojego domu. Niestety zdarzają się, też i pewne trudności, z jakimi spotyka się kapłan podczas kolędy: Niejednokrotnie problemy z przyjęciem księdza w domu mają "wierzący" stojący z boku Kościoła, "wierzący-niepraktykujący", żyjący w związkach niesakramentalnych, których styl życia wyklucza ich z możliwości aktywnego uczestnictwa w życiu sakramentalnym Kościoła. Każda parafia prowadzi kartoteki swoich parafian, gdzie odnotowuje się dane, przyjęte sakramenty, informacje o sytuacji rodziny, problemy. Warto dbać, aby ta kartoteka była uzupełniana przez kapłana na kolędzie. Jeśli ktoś jest nieobecny w domu (z różnych przyczyn), a ma życzenie wizyty duszpasterskiej, może zawsze skontaktować się osobiście lub telefonicznie z proboszczem parafii, aby umówić się na kolędę w innym dogodnym terminie. Warto odwiedziny kolędowe przeżywać w duchu radości bożonarodzeniowej, w duchu modlitwy, serdecznej rozmowy z duszpasterzami. Niech błogosławieństwo kolędowe chroni nasz dom, nasze rodziny i umacnia nas na drodze życia chrześcijańskiego. |